Wczoraj miałem przyjemność obejrzeć to na kasecie VHS. Przez pierwsze 30 minut film jest nudny jak flaki z olejem. Aż zacząłem sam do siebie mówić "po cholerę jak to oglądam?". Ale dalej w filmie już było czadowo! W głównej roli występuje tutaj Richard Norton. Fabuła: na początku filmu jacyś bandyci zabijają żonę i córkę Strakera (postać grana przez Richarda Nortona). Następnie ten otrzymuje misję wyruszenia z powrotem do Wietnamu celem odbicia amerykańskich jeńców wojennych. Wcześniej zbiera sobie ekipę dzielnych żołnierzy i ruszają do Wietnamu. I tu zaczyna się akcja! CZAD NORMALNIE! Żołnierze przedzierają się przez dżunglę i co chwila wpadają w jakieś dziury, pułapki i bagna. W końcu natrafiają na Wietnamczyków i zaczyna się strzelanina. Pada chyba ze 100 trupów. A sam oddział Strakera też nieźle obrywa. Już dawno tak dobrze nie bawiłem się na podobnym filmie o wojnie w Wietnamie! Film urywa jaja! A zakończenie już w ogóle miażdży.
Moja ocena to śmiało 7/10. A byłaby wyższa, gdyby nie nudne pierwsze 30 minut filmu, gdzie myślałem już, że to będzie dno totalne, ale jednak okazało się, że jest OK.
Film porusza temat odbicia więzionych amerykańskich żołnierzy w Wietnamie. Z filmów o podobnym temacie pamiętam jeszcze:
-"Rambo 2" (1985) - w roli głównej Sylvester Stallone
-"Niespotykane męstwo" (1983) - w roli głównej m.in. Gene Hackman i Patrick Swayze
-"Zaginiony w akcji 2" (1985) - w roli głównej Chuck Norris
-"Garwood - Jeniec wojenny" (1992) - w roli głównej Ralph Macchio