Bardzo przeciętna produkcja animal attack rozgrywająca się w Tajlandii. Donald Pleasence wciela się w postać ekscentrycznego milionera i nieustraszonego łowcy dzikich kotowatych, który w prologu spotyka się oko w oko z czarną panterą. Jego wybujałe ego nie pozwala przyjąć porażki, zatem Pleasence nakazuje drapieżnika schwytać i wypuścić na swojej prywatnej egzotycznej wysepce, by zapolować na niego raz jeszcze. Niespodzianką staje się jednak niespodziewane przybycie córek Pleasence'a i lokalnego przewodnika do jego tajskiej kryjówki.

Niewiele się w "Night Creature" dzieje. Czarny leopard zabija tylko dwie osoby, a pierwsza scena śmiertelnego ataku następuje dopiero po połowie czasu trwania filmu. W dodatku wszystkie sceny ataków drapieżnego kota nakręcono za pomocą techniki slow-motion. Suspensu niestety brak, dużo ujęć tropikalnej ulewy i kiepsko zarysowany romans między Rossem Hagenem a Nancy Kwan.