Autoparodia części pierwszej. Obejrzałem za kasę w sklepie Prima'e. Bezpowrotna strata 14 zł nie uwierała tak bardzo, jak frustracja narastająca w trakcie oglądania tego... hm... dzieła. Jeśli jesteś spragniony rzetelnej rozrywki (ale nie odmóżdżającej) to nie ten adres.