No niestety, dokładnie tak wyszło. Marny letniaczek.

Tak. Jak np do Ksiegowego 1 wracam regularnie, tak samo jak do Nobody 1 . To o ksiegowym 2 juz zapomnialem, podobnie bedzie z Nobody 2. Napewno obejrze, z ciekawosci. Aha z seria John Wick jest tak samo. Wracam zawsze do jedynki. Glownie dzieki swietnemu antagoniscie czyli Viggo i jego durnowatemu synalkowi.

Jedynka była mroczna i depresyjna ? Chłopie co Ty bredzisz XD Przecież jedynka była fajnym, zgrabnie nagranym filmem z tzw. "jajem" i dużym dystansem :) Może miałeś jakiś zły dzień, albo nastrój, że taka opinia o pierwszej części, ale tamten film nie był absolutnie mroczny i depresyjny.

Racja. Nie wiem co sie ze mna dzialo. Ani mroczna ani depresyjna. Taki fajny komiksowy, dobrze skrojony, nie przekraczajacy granic absurdu akcyjniak.

ten film to parodia jedynki, po aktorach widać było że im się tego gówna nie chce nawet odgrywać

jedynke odebrałem na poważnie , tutaj już po plakatach widać że to jakaś familijna komedia , lipa