Żona do pana Nikt: "synek jest już agresywny przez ciebie. Bo patrzy na ciebie..."
Takie zwyczajne rozmowy między małżonkami, wieczorem. Karen nie widzi, że świat się zmienił.
Gdyby synek nie był agresywny, wszyscy by go dyma*i w spuszczali mu wpierdo*.
Takie mamy czasy obecnie.