Bob Odenkirk „ zrobił cały film” , gdyby obsadzili kogoś innego- film by był dość przeciętny, Dzięki niemu jest sznyt , wyniósł mało oryginalną fabułę na duuuużo wyższy level, od kilkunastu lat nie było tak świetnego filmu o tej tematyce , dla mnie zakrawa na klasyk , niektórzy mają zastrzeżenia do opis, właśnie ten enigmatyczny opis i główny aktor ( którego uwielbiam ) wzbudził ciekawość a podczas oglądania duże zaskoczenie , takie „wow! Bill! realy? You?” Gorąco zachęcam , genialna obsada , absolutnie cudna ścieżka dźwiękowa , film serio ale nie na serio