Po duecie Gainsbourg i Dafoe w Antychryście, aż strach się bać jaką erotykę pokaże tym razem. Czekam na film z niecierpliwością. Lars wzbudza tak wielkie emocje,że podoba mi się stan dziwnej zadumy po zakończonym seansie. I pytanie : dobry czy fatalny ?
Kogo w takim razie obsadziłabyś w tej roli? Rzuć nazwiskami ;) Dla mnie Charlotta jest nie tylko szalenie pociągająca, ale również ma piękny głos i jest bardzo, bardzo zdolną aktorką. Powinna grać w każdym filmie Larsa :)
Chętnie bym obsadziła np. Kirsten Dunst. Po Melancholii zakochałam się w jej ciele, więc w filmie o takiej tematyce, chętnie bym ją zobaczyła.
Też czekam na ten film, ale nie bez obaw. Mnie moje doświadczenie uczy, że im więcej top-gwiazd w jednym filmie, tym gorzej.
Trier ma to do siebie, że lubi robić sporą otoczkę wokół swoich filmów."Antychryst" promowany od lat jako horror pornograficzny, jeszcze przed premierą po przez same pogłoski wzbudzał spore zainteresowanie, właśnie po przez wywiady z jego twórcą i samą koncepcje "horroru pornograficznego". Jak wyszło, każdy widzi. W filmie moim zdaniem mało co może szokować i zniesmaczać, więc naprawdę nie rozumiem reakcji ludzi. Podobnie sprawa wyglądała z "Melancholią" i jej reklamą/antyreklamą w Cannes na słynnej konferencji, nie wiem czy efekt zamierzony czy też nie, ale obserwując poczynania Duńczyka od jakiegoś czasu można stwierdzić, że określenie "prowokator" w stosunku do jego osoby nie jest takie znowuż chybione. To inteligentny gość, pierwsza część jego produkcji to wzbudzanie zainteresowania i robienie szumu wokół filmu, druga to sam film< który z reguły się broni>. Nie mam więc obaw.