NIE POLECAM - nic śmiesznego, nic oryginalnego...
sprany do granic możliwości schemat (z nudnymi wstawkami przyjaciela głównego bohatera), z amerykańskim happy endem tzn. "ckliwym przemówieniem" (taka publiczna spowiedź na środku ulicy jest bardzo romantyczna!) mało ciekawego faceta, który zachował się jak ostatni...