Rewelacyjnego "Be Italian" w wykonaniu Fergie i "Cinema Italiano" w wykonaniu Kate Hudson. Poza tymi dwoma utworami i genialną Nicole Kidman w malutkiej roli "Nine" nie ma za wiele do zaoferowania. A oczekiwałem tak wiele. 6/10.
Mam dokładnie to samo zdanie, co ty! Utwory Fergie i Kate zdecydowanie były najlepsze, poza nimi podobała mi się także piosenka Nicole. Reszta... ponura, bez wyrazu.
Hmm, widzę, że nie tylko ja tak pomyślałam. Film nie jest nadzwyczajny. Wszystkie inne musicale z ostatnich były lepsze od tego. Zazwyczaj nie mogę się uwolnić od niemal wszystkich piosenek przez tygodnie, tu do ucha wpadły mi zaledwie 2, a i fabuła mi nie podpadła. Jak dla mnie ciut więcej jakiejś akcji by się przydało ;)