6,0 47 tys. ocen
6,0 10 1 47320
5,2 25 krytyków
Nine - Dziewięć
powrót do forum filmu Nine - Dziewięć

Nie sądzicie, że ten film opowiada historie samego siebie?
Chodzi mi, o to, że twórcy "Chicago", po nakręceniu świetnego musicalu, sami nie wiedzą co mają zrobić, żeby być nadal popularnymi. Dlatego kręcą takie "Nine", które nie dorasta do pięt "Chicago"

ocenił(a) film na 5
owadodestruktor

mam dokladnie to samo wrazenie :)

owadodestruktor

Nie, ponieważ "Nine" nie został stworzony od podszewki przez twórców, lecz jest "przeróbka" niegdyś bardzo popularnego "Osiem i pół" Felliniego.
Być może to właśnie jest prawdziwa oznaka wypalenia się.

owadodestruktor

mam dokładnie takie wrażenie. Pod koniec, gdy można było zamieścić jakiekolwiek przesłanie, mamy banalne "rozwiązanie" i pomysł na dzieło. Całość byłaby do zniesienia, gdyby piosenki miały godny poziom, a moim zdaniem dobre były dwie - pierwsza piosenka żony i rewia z dziennikarką Vogue. To za mało. Jeden z najgorszych ostatnio obejrzanych filmów. W TV bym nie wytrwał.

ocenił(a) film na 8
datalink

Ju uważam, że jest o niebo lepszy niż "Chicago".

ocenił(a) film na 8
datalink

Ja uważam, że jest o niebo lepszy niż "Chicago".
I proponuje przesłuchać jeszcze raz piosenek w Internecie, bo podczas oglądania filmu, na większość nie zwróciłam po prostu uwagi. W oczy rzuca się tylko "Be Italian" i "Cinema Italiano" reszta na pierwszy rzut oka kiepska. Jednak po przesłuchaniu pozostałych, nie będziecie mogli wyrzucić ich z listy odtwarzania czy mp3.

Co do samego filmu - film nie musi nieść przesłania. Po pierwsze to nie ewangelia, a po drugie to tylko rozrywka. A jeżeli szukacie kina akcji, gdzie na każdym kroku cos się dzieje to nie ten adres. Zapraszam do "Avatara:, który pokazuje tylko migających niebieksich ludzików... "Pocahontas" Disneya miała to samo przesłanie co ten "genialny" film, a jakoś wydała mi się o niebo lepsza.

m_ca

Autotematyzm nie jest oznaką wypalenia. Tworzenie średnio dobrego remaku arcydzieła-tak.

owadodestruktor

Nie oglądałam "Chicago", a jednak film był beznadziejnie rozczarowujący...Aż mi się cięzko oddycha,jak sobie przypomnę ten sztuczny patetyzm i beznadziejne pisnki..