Noc w Casablance Forum

po prostu Marx Bros: rewelacyjne gagi, świetny popis każdego z braci. z jednej strony delikatna parodia na "Casablankę" z drugiej niezła fabuła sama w sobie. nasunął mi się wniosek, ze bez braci Marx pewnie nie byłoby Woody Allena i jego filmów :) a gdyby jednak były to nie byłyby takie same...

Bracia Marx nawiązują do "Casablanki" Curtiza i, swoim zwyczajem, wywracają świat przedstawiony do góry nogami. Czyli po raz kolejny: masa świetnych gagów i beztroskiej zabawy. Groucho i jego teksty - jak zwykle niezawodne. Rzecz traci impet dopiero w ostatnich kilkunastu minutach, czyli paradoksalnie właśnie wtedy,...

... dobry film, można oglądnąć.

więcej niż niezły

Nigdy mnie nie śmieszyli. Chaplin to oryginał, Flip i Flap też, ci tu to dalsza kopia tych trojga. Strasznie irytujący blondyn/niemowa z tym swoim gwizdaniem, brak muzyki podkreślającej śmieszne momenty, przecież to nie jest niemy film! Czasem zdarzył się zabawny moment ze słownym żartem albo gag sytuacyjny ale...

jeden z ostatnich wspólnych występów zawodzi nieco na początku, gdy więcej
jest fabuły i bohaterów drugoplanowych niż samych braci. Za to końcówka z
nawiązką wynagradza nam tą posuchę. W sumie dobry występ, ale już nie
rewelacyjny.

Myślałem że im starszy tytuł tym coraz gorzej ale zaskoczenie pozytywne nastąpiło gdy obejrzałem "Noc w Casablance" . Dużo zabawnych gagów i znakomite manoewrowane w schemacie znanym z "Nocy w operze".Do tego kino przygodowe i komedia czy może być lepiej ?

Ale i tak uważam że 2 zdecydowanie najlepsze filmy braci Marx to :
Kacza zupa i noc w operze