Nie zachwycił mnie, to już było! Efekty specjalny już nie porywały w tym filmie, ciepły, rodzinny filmik. Można obejrzeć z ciekawości i z dziećmi.Jeśli spodziewasz się czegoś nadzwyczajnego to się zawiedziesz.
Motyw z synem którego zawodzi ojciec by końcu mu zaimponować był wielokrotnie wałkowany. Efekty specjalne strasznie mi przypominają Jumanji.