robią dubbing dlatego ze do kina sie idzie odprezyc a nie wyterzac wzroku na ekran zeby przeczytac te male napisy
Po pierwsze polecam lepsze okulary ;)
Po drugie angielski już dawno powinien być naszym drugim językiem. Polskiego się nikt dla nas uczył nie będzie. Bierzmy przykład z Finów.
W Rumunii czy Chorwacji filmy w telewizji lecą w języku angielskim (są też napisy) dzięki takiemu rozpowszechnieniu tego języka można tam się dogadać ze zwykłą kioskarką na mieście. A my w polsce nie umiemy ani angielskiego ani nawet... polskiego. Popatrzcie w internecie jak ludzie piszą.
Cóż, dla mnie czytanie nie jest jakąś wymagającą czynnością, w której trzeba wytrzeszczać wzrok, a litery są odpowiedniej wielkości. Ja czytam napisy na filmach odruchowo, to dla mnie tak naturalne jak słuchanie.
A poza tym to racja, chociaż starszego pokolenia nie będziemy teraz nagle uczyć angielskiego. Ale wkrótce tak będzie, ponieważ młodzież uczy się agielskiego w szkole Kiedy obecne młode pokolenie (czyli moje) stanie sie tym głównym angielski się rozpowszechni.
A obecnie większość Polaków nie zna nawet swojego ojczystego języka, a co dopiero inne (co już ktoś trafnie zaznaczył).
Dlamnie dubingi slabe robią wolałybym napisy,dlamnie nieprzeszkadza ,wiele filmów ogladalem nawet bez napisów i zrozumialem to bardzo dobrze.Oczywiscie musi byc jezyk angielski a nie jakis chinski czy??
Film jest z dubbingiem bo jest dla dzieci....
ale nawet się fajnie oglądało..
dla mnie napisy nie stanowią żadnego problemu.. wolę filmy w oryginalnej wersjii ale z dubbingiem też się da oglądać..
tylko moja mama narzeka na napisy :P :P