Czy panie wtedy się malowały? Sztuczne rzęsy,eyeliner,szminka - bardzo to się rzuca w oczy, szczególnie u głównej bohaterki (ma mocno wytuszowane rzęsy nawet jak śpi)
Uwielbiam ten film,głównie za wspaniałą kreację J.Barańskiej i J.Bińczyckiego.Za piękną muzykę.Oglądałam tę powieść dziesiątki razy i za każdym razem wzruszam się,przeżywając na nowo.Najbardziej ubolewam na tym ,że nie kręci się już takich filmów,a szkoda.
Naszła mnie taka refleksja. Ciekawe, czy Toliboski byłby taki szarmancki gdyby potem sam musiał prać swoje ciuchy, a nie służba. Bo łatwo się zdobyć na 5 minut romantyzmu, jeśli ktoś inny potem wszystko ogarnia.
I nie zapomniana scena jak Karol Strasburger wchodzi do stawu, trzymając kwiaty w dłoni. A w tle muzyka klasyczna. Coś niezwykłego.
Pewnie to nie było zamiarem twórców ale.. Tomaszek to postać the best, uśmiałem się z jego
zapewnień o nowych pomysłach bardziej niż z niejednej komedii
Nie przepadam za typem urody prezentowanym przez Jadwigę Barańską. Nie przepadam za typem charakteru prezentowanym przez Barbarę Niechcic. Ale fuzja tych dwóch składników okraszona warsztatem aktorskim pani Barańskiej tworzy wręcz bombonierkę. Cóż za wyczucie postaci. Miałem to nieszczęście, że wpierw obejrzałem film a...
więcej
Zdecydowanie to jeden z najlepszych polskich filmów,jakie powstały na podstawie książek.
Piękny,malowniczy, ciekawy. Przepiękne scenerię, kostiumy, scenografia a gra aktorów wręcz zachwyca... Oj teraz takich filmów już nie potrafią kręcić...
Poza plener i wnętrzami mocną stroną są aktorzy. Nie tylko pierwszoplanowi, ale również z dalszego planu. Barbara Ludwizanka, Władysław Hańcza, Elżbieta Starostecka, Andrzej Seweryn, Jerzy Kamas i reszta. W zasadzie nie pamiętam by najbardziej epizodyczna rola była źle zagrana.
Ten serial jest Doskonały! Nie ma innego okreslenia, na miarę Oskara, a współczesne polskie seriale mogą mu buty czyścić.
Oglądałem ten film wiele razy, i jeszcze mi się nie znudził i pewnie nie znudzi. Obsada aktorska po prostu świetna. pani Jadwiga i śp. pan Jerzy bardzo wiarygodnie zagrali swe role. Polecam również wersje filmu z roku 1977 jest ona bardziej rozbudowana niż ta z 1975.(trwa ok 650min) Ale, strasznie rzadko ją puszczają....
więcej
Moja mama zawsze lubiła to oglądać. Jeżeli chodzi o mnie to ma tylko jedną wadę. Jest on dosyć smutny. Czyli taki typowo dramatyczny jak na mój humor.
daje mu 7.
Ilekroć słyszę, że młoda para wybrała sobie ten utwór na wesele, jako ilustracja "pierwszego tańca",
krew się we mnie burzy. Zawsze wtedy widzę nieszczęśliwą minę Barbary, która, wg. swego
uznania, "utknęła" w związku z dobrym, ale niekochanym przez siebie Niechcicem, wciąż pielęgnując
w pamięci idealny obraz...
To jedenz najlepszych polskich filmów. Kolejna niezapomniana rola J.Bińczyckiego.
To film, który można oglądać w nieskończoność i to najlepiej w telewizji - wersja telewizyjna jest
lepsza.
W dzisiejszych czasach politycznej poprawności taka produkcja nie miałaby szans na powstanie.
Prawdziwa opowieść o odczuciach, emocjach i rozterkach ludzkich.
Bez wciskania feministycznych treści, ale także pozbawiona krytyki, czy podprogowych komentarzy.
Wspaniała gra aktorów i fenomenalna muzyka.
to tylko tą czterogodzinną podzieloną na dwie części: "Bogumił i Barbara" oraz "Wiatr w oczy". Może i mniej zrzędziła Barbara w filmie zrekonstruowanym cyfrowo, ale Jadwiga Barańska umiała zrobić to w taki sposób, że rzuca bezsprzeczny czar na widza i zaczyna to "kupować". I wcale ten film nie jest spłycony - wszystkie...
więcejto tylko tą czterogodzinną podzieloną na dwie części: "Bogumił i Barbara" oraz "Wiatr w oczy". Może i mniej zrzędziła Barbara w filmie zrekonstruowanym cyfrowo, ale Jadwiga Barańska umiała zrobić to w taki sposób, że rzuca bezsprzeczny czar na widza i zaczyna to "kupować". I wcale ten film nie jest spłycony - wszystkie...
więcej