Nocny strażnik zakochuje się w pilnowanej przez siebie milionerce, jednocześnie wplątując się w intrygę, której zasad nie pojmuje... Niskobudżetowy thriller erotyczny z kategorii: "dolna półka w wypożyczalni". Zrealizowany w zgodzie ze standardami swoich czasów, co na wielu zadziała zapewne jak nostalgiczny magnes. Pomimo jednak dziwnie znajomej atmosfery, rzecz jest raczej mało wciągająca. Na pierwszy plan wysuwa się przede wszystkim sztampowa realizacja: nieporadna reżyseria, słabe zdjęcia, montaż, w ślad za nią podąża zaś kiepskie aktorstwo i wtórna fabuła. Jakby nie patrzeć, istnieje mnóstwo znacznie lepszych dreszczowców z tego okresu, kuszących obietnicą golizny, ten można więc sobie spokojnie odpuścić.