Zdecydowanie jeden z najlepszych horrorów jakie w ostatnim czasie obejrzałem, jest w nim wszystko co prawdziwy fan horrorów lubi czyli krew i akcja trzymająca w napięciu, fani klątwy i takich typu bajeczek lepiej niech się nie wypowiadają na temat tego filmu.
Jako Horror ten film jest słaby bo nawet jednej strasznej sceny nie ma ale ogólnie film mi się o dziwo podobał i ma dobrą muzykę
Dzezu1984 napisał, że: "Zdecydowanie jeden z najlepszych horrorów jakie w ostatnim czasie obejrzałem", a nie, ze jest to według niego najlepszy horror, jaki w życiu widział. Widzisz chyba różnicę?? Ja też tak sformułuje mój komentarz. Uważam że jest to najlepszy horror jaki widziałem w ostatnim czasie.
Żebyś wiedział, żebyś wiedział. Dla mnie również jeden z lepszych ,pod wieloma względami , jakie miałem okazję oglądać w tym roku, a oglądam horrory & gore najczęściej z wszystkich gatunków w ostatnim czasie. Mnie po prostu ta historia ''urzekła''. I chociaż bać się na ''Pociągu'' nie można (ja tak miałem przynajmniej) to ma on swój klimat, muzykę, ujęcia, montaż, efekty, tajemniczość, zdjęcia, a przede wszystkim o dziwo całkiem niezłą grę aktorską.
pozdrawiam miłośnika kina grozy :)
Jeden z lepszych? Cóż owszem, gdyby wyciąć 10 minut z końca .. Nie wiem ale jak dla mnie końcówka zepsuła wszystko. Takie stwory? No nieee
Wytłumaczyłem sobie końcówkę tym, iż twórcy chcieli nas uświadomić, że tak na prawdę my na co dzień żyjemy w świecie takich potworów. Sami ich tworzymy, a spora część nas samych, staje się takimi właśnie potworami. Wiesz przecież o co mi chodzi?
Z tego co dostrzegłem, to Tobie też przypadł do ''gustu'', sądząc po ocenie?
pozdro
Dałabym 9, gdyby nie ta końcówka, bo wszystko było jak należy. Już nie raz spotkałam się z tym że film był świetny a końcówka poryta, że tak powiem. Np Zapowiedź ( Knowing ) film był genialny a zakończenie mnie rozczarowało. A w "pociągu" super aktorstwo, Bradley się spisał, o tym drugim gościu nie wspomnę ( zawsze zapominam jak on się nazywa:) ) Sądząc po Twojej opinii wytłumaczyłeś to sobie w fajny sposób, ale nie wydaje mi się żeby ten film miał takie podłoże psychologiczne :) Jak myślisz?
Cholera wie jak to na prawdę z tym jest?
Fakt, faktem, to nie jest dramat psychologiczny, abyśmy próbowali wyciągać jakieś wnioski tuż po seansie. Nigdzie nie czytałem nic na temat realizacji ''Pociągu'', a zwłaszcza wypowiedzi scenarzysty czy reżysera, jak to było u nich na prawdę. Czy chcieli i stworzyli typową rozrywkę z gatunku, czy chodziło im po głowie przekazanie czegoś więcej? Ja we własny sposób tak właśnie to odebrałem, chociaż zupełnie mogę się mylić i pewnie tak jest.
Osobiście jestem wybredny ( trochę ) i po przetarciu się przez kilkanaście horrorów w ostatnim czasie (lub pochodnych gatunku horror), gdzie totalny bezsens gonił, bezsens, a gra aktorska i niekiedy konstrukcja filmu, potrafiły wręcz mnie dobić, uznałem ten film za całkiem niezły, jak na pierwszy raz.
Podejrzewam również, że jest spora szansa ,iż kiedyś wrócę dla przypomnienia sobie go, po dłuższej przerwie, a to już przemawia na korzyść ''Nocnego pociągu z mięsem''. W tym roku poza starymi i już znanymi pozycjami z gatunku, uwagę moją i przychylność, zwróciły ''Lęk'' oraz ''Eksperyment SS''. Oba te filmy również coś w sobie mają co mnie ''urzekło'' :) A teraz, póki co pozostaje mi szukać dalej.
pozdrawiam
Tak szczerze to ciężko mi zdefiniować horror. Czy ma to być cholernie fantastyczna rzeź z potworami czy jednak są to morderstwa popełniane przez człowieka jak w przypadku Piły, np bądź bez morderstw tylko z nutą strachu? Jak Ty byś to zdefiniował?