Muszę przyznać, że to pierwszy film przy którym zawieszam ocenę, bo waham się w przedziale od 1-8. Szczerze-brak mi wiary w to, by ten film mógł być tak debilny, jak wydaje się na pierwszy rzut oka.... a z drugiej strony nie wiem, czy wszystko to, co jak mi się wydaje, dostrzegłem -było zamierzonym działaniem twórców. Czekam na wasze opinie, na początek mam jednak pytanie. Czy mi jednemu po końcowej scenie w głowie zagrała znana powszechnie nuta a przed oczyma przewinął się tekst "Another brick in the Wall (part II)" ?