Panie klaus kinski uważam ,iż jest Pan w błędzie . Film idealnie spełnił moje oczekiwania jako przyszłej gospodyni domowej. Odtwarzam zawsze ten film przed robieniem obiadu. Dzięki niemu mam ciekawsze pomysły na posiłki;)

Nooo, szczególnie tamte 'grzybki' były dość apetyczne.

Mielone. ;)

popieram... przy końcu już nie wiedziałam czy płakać czy się śmiać z żalu...

Ooo masz rację. Porażka;/ Równie dobrze przez te 80 min. mogłam siąść na łące i patrzeć jak trawa rośnie;/ A końcówka była strasznie naciągana wg mnie. Już bardziej bym się wystraszyła, gdyby się okazało, że to mięsko dodają do kebabów;p A miałam jeszcze taką wersję, gdzie głos lektora był taki cieniutki i pedalski, to z tego samego chciało mi się śmiać;)

macie racje, zwiastun był tak zajebisty, zachęcił mnie do pójścia do kina. Na seansie pół sali się śmiało ;)

w 100% zgadzam sie z zalozycilem tematu...

Zgadzam się w 100%, nie wiadomo było czy się śmiać czy płakać, bardzo kiepski i nierealistyczny1