Niestety miałem przyjemność obejrzeć dziś na Pulsie.
Podsumowując:
- nie straszny (to akurat przewidziałem wcześniej)
- nie śmieszny (tutaj niestety się zawiodłem, bo przynajmniej mogła być dobra komedia)
- nie obrzydliwy (skoro nie straszny i nie śmieszny, a horror, no to musi być obrzydliwy. Otóż nie)
Czyli 2/10 - głupi, wtórny, fatalnie zrobiony, jedynie zakończenie do przełknięcia. Przykro mi, że obejrzałem, a mogli np. wyłączyć prąd.
Wybaczcie jeśli uraziłem fanów, ale dawno nie miałem okazji popastwić się nad jakimś filmem. Pozdrawiam papieża.