...ale potem bylo coraz gorzej. Zakonczenie beznadziejne. Nie lubie takich bajeczek ;/
moze konczyl sie czas wynajecia studia, albo rezyser spieszyl sie na spotkanie, albo poprostu juz mu sie nie chcialo pisac dobrego zakonczenia :). Naprawde zakonczenie zajebiscie mnie zawiodlo.....
Według mnie świetne zakończenie. Reżyser dał nam możliwość "dośpiewania" własnego zakończenia.
DLA TYCH CO OGLĄDALI FILM:
.............................
..............................
................................
Moje zakończenie jest takie:
Na koniec koleś co prawda ubrał się w garniaka i zabrał walizkę z narzędziami ale nikogo nie zabił w metrze. A na dodatek idzie do drugiego przedziału mijając wszystkich pasażerów. Odwraca się i z jego spojrzenia można wyczytać że idzie do maszynisty zrobić mu BAM-BAM. Mszcząc się w ten sposób.
Co Wy na to?
a kto mi powie jaka w tym logika, że skoro ludzkie ciała (czyt. mięso) były zarezerwowane dla jakichś potworków to po co ten rzeźnik tak pięknie je przygotowywał? Chyba takiemu stworzeniu wszystko jedno czy są paznokcie, oczy itp? Na początku myślałam, że to bardziej psychologiczny lub sensacyjny film i doszukiwałam się potajemnego handlu ludzkim mięsem na skalę światową, ale niestety...film okazał się dnem.
Ej no dokładnie. Cały film sądziłam, że to po prostu jakiś psychol i zakończenie będzie co najmniej cudowne, bo naprawdę całość była ekstra. No właśnie - oprócz zakończenia... :/
Do skynet86 - założycielce tematu nie chodziło chyba o ostatnie 2 minuty filmu, tylko tą akcję na opuszczonej stacji metra z "potworkami". ;) Dla mnie to zakończenie zabiło dosłownie cały film...
Do lays19_91 - Też nie wiem po co, ale może dlatego, że był rzeźnikiem i był nauczony tego, że z mięsa trzeba usunąć wszystkie niepotrzebne elementy, jak zęby, oczy i inne takie. :D Albo może rzeczywiście tym potworkom nie smakowałoby nieprzyrządzone dobrze mięso? ;) No nie wiem, możnaby podyskutować na ten temat. :)
Przecież to są reptilianie... Na świecie byli przed nami. Jednak przegrali z ludż o dominację na powierzchni, dlatego musieli przenieśc się po powierzchnię. Rządzili Ziemią przedtem i teraz. Bush, Elżbieta II, Putin należą do tego klanu pośrednio, bo są jak ten maszynista z tego filmu... :) Taki miejski mit :)