lepiej było oddać kasę na ojca Rydzyka,albo na innego Kaszpirowskiego...pełno reklam w radio i innych mediach chciało chyba zebrać rzeszę ludzi w kinie...ale podejrzewam że uciekali w popłochu..jak obejrzałem to jeszcze przez 15 minut siedziałem z rozwalono gębą i dojść do siebie nie mogłem, tylko mocny Drink, a potem drugi i trzeci pozwolił mi przetrwać do końca..OKROPNE DNO!!!! hektolitry krwi,beznadziejna fabuła gra aktorska TRAGICZNA ..lepiej obejrzeć Hinduskiego BONDA.