Nocny pociąg z mięsem

The Midnight Meat Train
2008
5,0 43 tys. ocen
5,0 10 1 42921
5,0 11 krytyków
Nocny pociąg z mięsem
powrót do forum filmu Nocny pociąg z mięsem

właśnie skończyłem oglądać ten film po czym przeczytałem wszystkich zgromadzonych tutaj opinie:)i szczerze mówiąc każdy z was ma racje:)z jednej strony kuleje technicznie ten film zdarzają się ciekawe ujęcia ale większość taka jakaś sztuczna łącznie z jaskrawą sztuczną krwią i bebechami z plastiku:) co do muzyki dużo jej nie ma prawie w ogóle lecz gdy się pojawia czasem delikatna a zarazem trochę mocna przebłyskowa to dobrze się komponuje z duszą atmosferą filmu.Hmmmmm gra aktorska poziom to to nie jest ale szkoda ze Vinniemu nie dano się bardziej popisać lubię tego aktora mimo że nie grał w wielu filmach i do tego w żadnych hitach pozostałych przemilcze:)a sama fabuła nie czytałem nigdy opowiadań ale ostatnio się zastanawiam nad zabraniem się za jakieś ponoć są rewelacyjne:)film hmmmmmmmmm żadna rewolucja standardowy slasher lekki do obejrzenie może nie powala na kolana ale szczerze mówiąc coś innego niż wieczne zrzynki z japońskich horrorów czy kolejna piła X z wiecznymi retrospekcjami i kto jest kto i flashbackami z poprzednich części(niedługo będzie trzeba wszystkie części na nowo oglądać żeby w nowej pile wiedzieć kto co jak i po co wszystko robił Jigsaw:)) Film ten to na pewno nie Sztuka Wesa Crevena(który zresztą zgubił już jakiś czas temu swoja formę ostatni jego konkretny film to scream) no nie jest to John Carpenter o którym już długo nie słychać po jego klapach(ale za to klasycznym halloween 1 i 2,The Thing,czy Mgle )Tobi Hooper tesh to nie jest Nie wspominajac o Romero(którego uwielbiałem a od paru lat jest dla mnie królem gniotu:))Ale jeśli ktoś był wychowany na klasykach gatunku Gore pierwszych piątkach Cunninghama hallowenn-ach Carpentera i oglądał to to poczuje klimat tamtych lat młodosci:)czyli naciagane torche duzo niedorzeczności a wrecz pachnie kiczem a jednak tamto kino za to sie lubiło:) nie doszukuje sie w tym filmie drugiego dna rozbudowanego wątku itd ten film nie staruje do oscara czy globów:)Jak żyje nie widziałem horroru ze złożonością i fabułą ojca chrzestnego czy to nie jest kraj dla starych ludzi i raczej nigdy żaden taki horror nie powstanie bo wtedy nie był by już horrorem ten horror nie miał na nas straszyć to kino gore można powiedzec ze takie filmy byly na topie 20 lat temu:)a że lubiłem ten stary oldschool lat 80 i 70 filmowi daje 8/10 a gdybym miał spojrzec jako film obecny dal przeciętnego zjadacza chleba to bym mu dał 5/10 a jak ktos szuka głębi w horrorze i super wciagającej fabuły to nie tutaj niech idzie lepiej obejrzeć Michaela Claytona Godfathera Scarface Łowce Jeleni Pluton czy inne klasyki kinematografi i niech nie wymaga od horroru by był Hitem z super fabułą i był głęboki:)takie moje jest zdanie:)