probujacy zrobic kariere fotograf trafia na slad seryjnego mordercy szlachtujacego w metrze przypadkowe ofiary. glupiutko i krwawo ale sprawnie podane i doprawione dobrymi zdjeciami. niestety zakonczenie wierne literackiemu pierwowzorowi zmieniajace krwawa rzeznie z psychopata w krwawa rzeznie z potworami psuje kompozycje.