Świetny film, który poleciłabym chyba każdemu. Oczywiście zaspokoi on wrażenia wizualne i intelektualne zwłaszcza każdego "foodiesia", ale każdy znajdzie tam coś dla siebie. Mnie urzekła historia fajnego, bezpretensjonalnego faceta - szefa kuchni Nomy - który zna swoją wartość, ale nie jest nadętym, odrealnionym...