No dajcie spokoj! Owszem rys psychologiczny Nosferatu jest swietny! Dramatyzm tez jest utrzymany na wsokim poziomie. Kinski gra bardzo przekonujaco, ale reszta to jakies nieporozumienie.. No przypatrzcie sie dretwemu (bylem zszokowany!!!!!) aktorstwu calej tej bandy nieudacznikow( no moze jeszcze ten opetany slugus byl ok). Ogolnie oceniam film dosc nisko a wiele sie spodziewalem po Herzogu (Kinski mnie nie zawiodl). Jak mozna pozwolic by aktorzy tak grali ))???? Najgorsze bylo jednak to ze film jest niemal wierna kopia Nosferatu z 1922. Tamto to faktycznie arcydzielo pod kazdym wzgledem.
A jeszcze jedno. CZy to tylko moja wersja byla angielska czy moze ten duren zrobil ja po angilsku z niemieckimi aktorami, ktorzy nie znaja angieslkiego??? To bylo okropne wrazenie sluchac ich kwestii, ktore powinny byc po niemiecku!!!