Nie da się opisać klimatu!Arcydzieło!!! Gorąco polecam! Świetne role Isabelle Adjani i Klausa Kinskiego.Nic dodać,nic ująć - idealny! 10/10
Mam podobne odczucia. Ogladalam film w kinie, wiec wrazenia jeszcze wieksze.. Przejmujaca muzyka, ciezka atmosfera filmu i.. biedny Nosferatu :) faktycznie wzbudzil we mnie litosc i zal mimo wszystko..
to naprawdę fascynujące i zaskakujące że od czasu kiedy pierwszy raz obejrzałam ten film ,mam czasem chwile tęsknoty za tym klimatem , odrealnionym światem jaki w tym filmie tworzy tło dla naprawdę smutnej historii hrabiego. Kinski zagrał fenomenalnie i za każdym razem kiedy wracam do filmu wzruszam się i przerażam na zmianę.
No właśnie, klimat. Już od początkowej sceny z mumiami zostałem pochłonięty przez film, także dzięki świetnie dobranej muzyce. To chyba jedyny film jaki widziałem z udziałem Kinskiego, gdzie nie wpada w gniew i szał, czyli w jego naturalne środowisko, ale mimo to facet jest przekonywujący. Po tym filmie na hasło Dracula na myśl przychodzi mi tylko Kinski.
Dla mnie jest to najbardziej klimatyczny i fascynujący film o Draculi... pozostałe w porównaniu do niego wypadają blado, w tym filmie nawet obraz płynącego górskiego strumienia połączony z bardzo sugestywną muzyka ma nutkę strachu...
Dla mnie to pozycja ewidentnie kultowa 10/10
Zdecydowanie najlepszy i najbardziej trzymający w napięciu film o Drakuli. Polecam! 10/10
W pełni się zgadzam. Szkoda mi tylko jednej rzeczy: że od tylu lat nikt nie był w stanie nakręcić "kina wampirycznego" na podobnym poziome. Arcydzieło, najlepszy film w temacie, jaki widziałem!
Wszystko co napisała Ariella tak i ja to odbieram (pozdrawiam serdecznie)
ale jeszcze dodam : dwoje ludzi się kochało ale zło zwyciężyło (dlaczego?) i ta scena kiedy ludzie biesiadują przy suto zastawionych stołach - Po co to robicie? To już koniec. Własnie dlatego to robimy ,bo to już ostatni raz.
A potem znowu te pełne stoły ale juz bez ludzi.Tylko szczury.Wszędzie szczury.
Dla mnie to najbardziej przerażajaca wizja przyszłosci w tym filmie. Ostrzeżenie.
Fragment muzyki właśnie z tej sceny mozna usłyszeć w piosence Kate Bush "Hello Earth" a piosenka pochodzi z płyty Hounds of Love. Tu też klimat wyjatkowy!
Przyznam że uwielbiam ten film i oglądając go nigdy nie zdarzyło mi się by mnie nudził. Kocham klimat starych horrorów którego tutaj mamy aż w nadmiarze, często mam wrażenie że tego mi brakuje najbardziej w współczesnych filmach tego gatunku. Idealnie dobrana muzyka i świetne role pięknej Isabelle Adjani oraz Klausa Kinskiego sprawiają że film zapada w pamięć i często lubię do niego wracać.
Dla mnie arcydzieło.