otoz ci co obozuja przed gospoda to zapewne Cygani ale wlasciciel karczmy i jego zona to zapewne Rumuni , kiedyJonathan kladzie sie spac zona karczmarza przychodzi daje mu krucyfiks i ksiazke o wampirach i slychac "te ksiazke, przeczytaj te ksiazke" otoz Rumunke zagrala Polka :)
co wy na to ? :)
Zauważyłam :) Ciekawa jestem jednak czy tylko mnie wydawało się, że kobieta stara się mówić bełkotliwie, żeby jej słowa zabrzmiały jak najmniej zrozumiale?
Z tego co czytałam to na terenie południowych Niemiec, Polski, Rumuni, Słowacji, Ukrainie, mniej więcej w okolicach Karpat ,motyw wampirów był najbardziej powszechny. Ludność w tych regionach była bardzo zabobonna. W Polsce szczególnie silne było niegdyś przeświadczenie o istnieniu nieśmiertelnych krwiopijców. Na terenie naszego kraju znajduje się z resztą największy cmentarz w Europie na który pochowano ludzi podejrzewanych o wampirze skłonności. Nie chodzi mi o cmentarz tylko co on symbolizuje- wiarę ludzi w takie istoty. Sądzę, że Herzog właśnie z tego powodu wykorzystał mowę polską w swym filmie.
Też zauważyłam. I w ogóle jakie to przyjemne uczucie, kiedy oglądając film po angielsku, naglę usłyszałam język polski ;)
I to prawda, że w krajach Słowiańskich wiara w wampiry była bardzo popularna, cała mitologia słowiańska opiera się na tego typu zabobonach (wampiry, wtedy wąpierze, strzygi, wilkołaki etc.) ;)
Racja, a kultura anglosaska sobie to przywłaszczyła można tak powiedzieć. Na świecie jest wiele świąt czy zwyczajów od ludów słowiańskich ale jak widać i na tym forum mało ludzi o tym wie, ponieważ myślą że Wampir jest z USA lub Anglii. Co bardziej się znający sądzą dzięki B.S że z Rumuni ale jak już zauważyliśmy pochodzą ogólnie z wierzeń słowiańskich. :) Pozdrawiam Moim zdaniem film dobry lecz arcydziełem nie jest.
Chciałbym tylko zauważyć, że w Rumunii mieszka kilkadziesiąt tysięcy Polaków - najwięcej w Bukowinie. Pojawili się tam w XVIII w. przy wyrębie lasów, bowiem austriackie rozporządzenie oferowało ziemię spod wyrębu za darmo, w zamian za dostarczone cesarstwu drewno. I zgodzę się, że sceną z tą babcią jest miła dla ucha ;)