No i generalnie do dzisiaj nie znalazłem żadnej polskiej wersji na płytach - ani na bluray ani na 4K, ani w steelbooku ani w cholernym niebieskim pudełku. Nawet na archaicznym DVD tego nie wydali. Tak więc polska dystrybucja ssie, na fizycznych nośnikach nierzadko jest to tragedia. Małe Czechy często mają swoje wersje językowe na płytach a polskich brak. Nie mówiąc już o wydaniach typu steelbook czy mediabook, jakie najbardziej lubię kupować.

Na ukrainie jest taka wojna, że ludzie tam żyją lepiej i spokojniej niż tu. Produkcja i rolnictwo idzie w najlepsze, ludzie bawią się i imprezują. Więc co tu się dziwić, że zadłużona przez przybyszów Poska jest sto lat za Murzynami?

Premiera premierą, ale film jest nagrany w formacie IMAX - problem w tym, że Cinema City ma kontrakt na Kapitana Amerykę i za nic sobie mają ambitniejsze kino, jak zwykle trzeba liczyć siano, więcej siana. Przestrzelili jednak, bo "Kapitan..." przy budżecie 180 baniek zarobił dopiero zaledwie 208. "Nosferatu" natomiast przy budżecie 50 milionów już zarobił ponad 177. 
Przykre. Dla widza.

Taa, kraj z kartonu bo jakiś film parę tygodni później pokazują niż u sąsiadów. Tak jakby państwowe instytucje miały tu cokolwiek do powiedzenia.

To się wyprowadź, wszystko wam nie pasuje, jeez

W Polsce wszystko jest opóźnione o kilka miesięcy np. premiera nowego Obcego na kanałach Disneya w Brazylii była 2 miesiące wcześniej od miesiąca na MaX jest tam dostępny Venom cz. 3 itd. - te przykłady można mnożyć nie pisząc o niewielkich bibliotekach serwisów streamingowych w Polsce w porównaniu z innymi krajami a ceny mamy podobne. Jedynie wyrózna się ma duży plus Amazon!