Jackson świetnie powiązał dramat rodziny z wątkiem kryminalnym i spojrzeniem na życie po śmierci. Film bardzo dobrze zagrany. Brawa dla Tucciego, którego miałem ochotę zatłuc. Film inny od wszystkich.
Zgadzam się z Twoim zdaniem,choć co do końcówki: zaskoczyła mnie, ale pozytywnie.. jaka ironiczna śmierć dla takiego świra!