Po filmie Donnie Darko, dopadło mnie coś po czym długo nie mogłem się otrząsnąć, ale potem obejrzałem nostalgie anioła, i jak tylko spojrze na plakat filmu to nie wiem czy płakać czy być szczęśłiwym, cholera, jak żyć skoro gdzieś... jest inaczej, dostaję się wszystkie odpowiedzi... czy życie to czekanie na to, bo jeśli to wszystko prawda, to po śmierci, tam gdzie się będziemy znajdywać jest pięknie... donnie darko i nostalgia anioła to wg mnie filmy które koniecznie trzeba zobaczyć przed śmiercią, bo jak się je obejrzy to człowiek mniej się boi, i coraz bardziej cieszy... a ludzie szaleją za avatarem...