Mnie sie ogolem film podobal, moze dlatego z enie czytalem ksiazki. Wtedy pewnie mialbym inne zdanie. Uwazam, ze gra Stanleya i Marka byla naprawde dobra, natomiast nie podobal mi sie pomysl na ten Swiat miedzy Niebem, a Ziemia. Za duzo mieszania grafiki. Poza tym koniec byl dla mnie dziwny. No ale jednak przeczytam ksiazke i porownam :)