PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200209}

Nostalgia anioła

The Lovely Bones
2009
7,1 125 tys. ocen
7,1 10 1 125269
4,9 35 krytyków
Nostalgia anioła
powrót do forum filmu Nostalgia anioła

Genialny film

ocenił(a) film na 10

dla mnie rewelacja Magiczny Film który ukazuje piękno życia po smierci.. 10/10

ocenił(a) film na 10
cibus77

zgadzam się całkowicie, jak dla mnie jak narazie to najlepszy film tego roku, aż miło było oglądac i nie wiem czego to niektórzy chcą od niego, polecam gorąco warto wybrac się na to do kina

ocenił(a) film na 6
scarlettrose

"nie wiem czego to niektórzy chcą od niego"

To poczytaj:)

użytkownik usunięty
cibus77

Zgadzam się w 100% widziałem go już 3 razy i za każdym razem wywiera na mnie niezwykłe wrażenie.

Daje radę - klimat okejos - po prostu - wbrew malkontentom - warto to obejrzeć
Aha - smieszą mnie porównania, że nie..., że naprawde książka... zastanówcie się - jakbyście to nakręcili, by był klimat? Moim zdaniem Peteros zrobił z tematem co mógł!

ocenił(a) film na 7

3 razy? to chyba przesadni entuzjazm, mi się film co prawda podobał, ale jest to nierówny obraz, z jednej strony dostaliśmy świetny thriller, z genialną kreacja Stanley Tucci'ego (8/10), z drugiej natomiast, no właśnie... irytujące, nic niewnoszące do filmu monologi głównej bohaterki, sporo tandetnych rzeczy, symboliki(jedna z nielicznych scen, która mi przypadłą do gustu to rozbijające się łodzie w butelkach na morzu, bardzo przemyślana/pomysłowa) oraz możliwie banalne zakończenie tej historyjki(5/10). Dostaliśmy film '2 w 1' najwyraźniej(niestety) kosztem ogólnej jakości (7/10).

cibus77

"Film który ukazuje piękno życia po smierci."

To jest dla mnie najgłupszy argument. Czy film o zgwałceniu i zamordowaniu małej dziewczynki ma ukazywać jaka jest ona szczęśliwa po tym fakcie?! Spodziewałem się raczej dramatu.. gdzie tu thriller? Zapomnieli dodać "film familijny".

Poza tym, była tam tylko z ofiarami, więc jak mnie nikt nie zamorduje to będę tam sam... przerąbane.

ocenił(a) film na 6
Maybe

"Film który ukazuje piękno życia po smierci."

Buhahahaha:)

Pokazuje piękne wyobrażenie autora na temat życia po śmierci:) Bo to nie to samo. Gratuluję wszystkim, którzy z filmu wyciągają takie przesłanie - życie po śmierci jest piękne:)

ocenił(a) film na 4
cibus77

film zawiódł mnie na całej linii... spodziewałem czegoś innego, bardziej dramatycznego, mocniejszego, może wzruszającego a wyszła bezbarwna historia, płytka i nielogiczna...

a tak w punktach:
1) do momentu śmierci było ok, ciekawie... same morderstwo było... no właśnie, nie było...
2) nie czułem dramatu rodziców, nie czułem powodu dla którego wyjechała matka...
3) absurdalna wydaje mi się wstawka z teściową - rodem z komedii
4) całe wysiłki ojca by odkryć zbrodniarza po to tylko by rozwiązać wszystko dzięki przeczuciu...
5) to już kwestia gustu ale odbicie świeczki i rozkwitający kwiat + "podmiana" w ostatniej scenie pchają ten film w kierunku fantasy - nie tego oczekiwałem
6) siostrę goni morderca, ona trzyma w ręku dowód zbrodni i musi poczekać aż rodzice się przywitają po czym widać u niej zawahanie (nie chce znowu zburzyć porządku rodzinnego?!)... absurd...
7) Susie jedynie o czym marzy to o pocałunku, jej ciało gdzieś ma przepaść, morderca uciec ale to nie jest dla istotne...
8) wydaje mi się że gdy policja trafia do domu samotnego faceta z domkiem dla lalek to można by go bardziej sprawdzić...
9) wydaje mi się że sejf waży bardzo dużo... a naszemu głównemu antybohaterowi udaje się w bardzo krótkim czasie przetransportować go z piwnicy do samochodu... później jednak dość długo (mimo pomocy) zajmuje mu przeniesienie go kilka metrów...
10) co to za morderca co jako ofiarę wybiera siostrę poprzedniej ?;)


no i tyle... :)

ocenił(a) film na 6
Dagger

"7) Susie jedynie o czym marzy to o pocałunku, jej ciało gdzieś ma przepaść, morderca uciec ale to nie jest dla istotne..."

Nigdy nie umarłem i nie byłem martwy, ale wyobrażam sobie, że jednak bardziej obchodziłby mnie pocałunek, którego nie zaznałem niż moje ciało, które do niczego już się nie zda czy morderca:)

ocenił(a) film na 4
voagar

wykazała się egoizmem lub brakiem wyobraźni... w końcu morderca zagrażał jej siostrze i innym ludziom ;)

Dagger

10) co to za morderca co jako ofiarę wybiera siostrę poprzedniej ?;)



Jak to co -nie normalny myślący logicznie - a psychopata wariat przecież tu nie działał umysł a instynkt który kazał mu działać .



-Gdyby trafili do domu samotnego faceta to...

Co do faceta z domkiem dla lalek to by nic nie zrobili tylko złożyli zamówienie na domek dla swoich córek . Ten morderca nie był w tym dziwakiem jeżeli robił te domki i sprzedawał do sklepu z zabawkami w centrum handlowym była nawet taka scena w filmie.

ocenił(a) film na 4
MorganaBlackcat

co do tego domku to fakt... z tej strony nie pomyślałem...
natomiast to że ktoś jest psychopatą nie oznacza braku logicznego myślenia, wręcz przeciwnie bardzo często są to wyjątkowo inteligentni ludzie... a wybór takiej osoby jest jednak wyjątkowo nieinteligentny ;)

i jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała... nie zauważyłem żeby rodzice jakoś specjalnie troszczyli się o drugą córkę... nie mam doświadczenia w tej materii ale po takiej tragedii powinno być jakieś lekkie przewrażliwienie zwłaszcza że dziewczyna miała góra 16 lat :>

Dagger

Bo to nie jest inteligentne działanie przynajmniej nie tu w przypadku wyboru ofiary tu działa instynkt o coś co mu nie pozwala żyć normalnie pewno inaczej byłby w stanie się opanować i to kontrolować a nie mógł bo to było silniejsze od niego. Po za tym bał się że siostra się domyśla że to on zabił jej starsza siostrę . Rodzice Nie koniecznie musieli by się troszczyć o drugie dziecko wręcz przeciwnie byli za bardzo skupieni na odejściu starszej i stąd możliwe zaniedbanie.

ocenił(a) film na 7
cibus77

Moim zdaniem film nie jest zły, ale wiele faktów zostało pominiętych, np. w ogóle nie pojawiła się postać matki Ray'a, która była w miarę ważną postacią. Ojciec Suzie leżał w szpitalu dwa razy, nie pojawił się prawie w ogóle Samuel i jego brat. Ogólnie film niezły, ale bardziej podobała mi się książka.

ocenił(a) film na 10
eluxd

"pier..olenie o szopenie". te malkontenctwo to jakieś poronione szukanie dziury w całym. no jasne, że film trąci tanią metafizyką i sentymentalnymi banałami. jak ktoś szuka metafizyki to może niech obejrzy sobie "źródło" bergmana. mi ten film się bardzo podobał, po prostu odjechałem na nim kompletnie. inny wielki metafizyk kina - kieślowski powiedział kiedyś, że dobry film to taki na którym widz się trochę pośmieje i trochę popłacze. najlepszy komentarz. kropka.

ramol9

A znasz określenie normalny film dla normalnych widzów.To ze to nie jest żadne arcydzieło to wiadome a normalny film który można sobie obejrzeć lub nie. Natomiast polecany przez ciebie film Bergmana na pewno ciekawy ale zapewne niezrozumiały dla większości widzów, którym w sumie zostaje zwykłe kino .

ocenił(a) film na 10
MorganaBlackcat

prawdę mówiąc nie znam tego określenia. co to "normalny film", no i co to takiego "normalny widz"? :D

ramol9

Taki który nie traktuje kina i filmów jako wybitne dzieła sztuki a tylko jako rozrywkę. Pełno takich filmów w kinach i w telewizji. Dla jednego liczą się wielkie uniesienia i prawdziwe przezywanie sztuki a dla kogos innego liczy się film bez zbytnich głębszych przekazów.

ocenił(a) film na 8
MorganaBlackcat

"Taki który nie traktuje kina i filmów jako wybitne dzieła sztuki a tylko jako rozrywkę. Pełno takich filmów w kinach i w telewizji. Dla jednego liczą się wielkie uniesienia i prawdziwe przezywanie sztuki a dla kogos innego liczy się film bez zbytnich głębszych przekazów."

Wszystko to bardzo względne...

Elof

Owszem względne ale jeżeli ktoś proponuje Bergmana to to już jest wieki kino oskarowe . Prawda że są i inne filmy Bergmana pewno równie świetne jak Źródło w odróżnieniu od Źródła twórcy Requiem dla snu

-Darrena Aronofsky'ego który również jest dość trudnym i dla niektórych niezrozumiałym lub po prostu filmem nie do przyjęcia . To " Nostalgia anioła" jawi się jako normalny dobry i zrozumiały film dla każdego. Oczywiście może się podobać lub nie ale to nie jest jakieś wybitne dzieło sztuki filmowej i nic w tym złego nie widzę. Oczywiście dla kogoś może być wielkim dziełem i tez nie ma w tym nic złego bo przecież nie każdemu muszą podobać się wybitne dzieła sztuki - których zadaniem nie jest się po prostu podobać bo są ładnymi obrazkami a maja szokować szarpać poruszać czasem nawet poprzez szokująco brzydkie i niezrozumiale zagmatwane obrazy i przekazy.

ocenił(a) film na 6
MorganaBlackcat

Jak dla mnie za mało była tu wykorzystana sama książka, a to przeciez na jej kanwie powstawał film. Tak naprawdę to z samego filmu ciężko wywnioskować, co psychopata zrobił z Susie ( jeśli się nie czytało książki) - dziwi mnie fakt nie pokazania sceny gwałtu - Sebold dość szczegółowo opisała go zarówno w "Nostalgi Anioła" jak i "Szczęściarze" chyba po to, by pokazać jaki dramat rozgrywa się między gwałcicielem a ofiarą, jak ogromna jest bezradność. Ja natomiast oglądając scenę na polu kukurydzy, a właściwie pod nim, miałam wrażenie niepokoju, ale ono zaraz gdzieś uciekło. Dalej wcale nie było lepiej. Film taki po prostu do obejrzenia. Książkę natomiast warto przeczytać - wtedy na pewno wiele sytuacji się rozjaśni.

Co do obrazu życia po śmierci - też mnie nie przekonał. Wiele pięknych barw i skaczące dzieci nie wystarczą. "Między piekłem a niebem" to zapewne wymarzone niebo każdego z nas, takie ludzkie i dające jakąś tam pewność, że spotka się tam swoich bliskich.

cibus77

"Film który ukazuje piękno życia po smierci."

Muhahahahah prawie się posikałem ze śmiechu, widać za bardzo odleciałeś podczas seansu filmowego ...

ps zalecam wizytę u psychiatry ... że też takie downy jeszcze chodzą po świecie, powinieneś się urodzić w średniowieczu bo widać że jesteś na takim poziomie intelektualnym co tę przygłupawe wieśniaki...

Żal!!!

mariuszlublin

Jeszcze jedno do filmu nic nie mam ... może być ocena 6/10, ja nie traktuje go poważnie tylko jako film fantasy ... jedyne miejsce gdzie pójdziesz po śmieci to są brzuchy małych białych robaczków ;-)

cibus77

Byłam dzisiaj na tym filmie i spodobał mi się ..

Co do tego :
7) Susie jedynie o czym marzy to o pocałunku, jej ciało gdzieś ma przepaść, morderca uciec ale to nie jest dla istotne..."

Cóż , co prawda rzeczywiście - co obchodziło ją jej ciało oraz morderca , skoro tego co się stało i tak nie da się odwrócić , jednak z drugiej strony , racja - morderca był nadal na wolności i zagrażał życiu innym .
Film owszem , miał kilka niedociągnieć ale nie ma rzeczy idealnych . Przeraża mnie fakt , że takich psycholi chodzi po świecie setki .

A , i nie zgadzam się z twierdzeniem , że film pokazuje piękno życia po śmierci - dla mnie ten świat był przerażający a nie piękny ..