Strasznie czekałem na ten film i może stąd rozczarowanie. Aktorstwo przeciętne, jedynie Stanley Tucci wypada dobrze ale to jest aktor, który poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Scenariusz chyba trochę zbyt naiwny, film nie wywołał u mnie większych emocji. Na uwagę zasługują jedynie zdjęcia no i może muzyka. Po zapowiedziach myślałem, że zobaczę dzieło podobne do cudownego "między piekłem, a niebem" ale to jednak inne kino. Jackson moim skromnym zdaniem nie poradził sobie z filmem z założenia kameralnym, lirycznym , zdecydowanie wolę jego wielkie produkcje.
Zgadzam się co do P.Jacksona, oglądając film nie "czułam" że to jego dzieło.
Książka bardzo dobra, poruszająca. Zdążyłam zapomnieć jej tytuł dopóki nie zobaczyłam traileru, którego oglądałam z 10 razy nie mogąc sie doczekać obejrzenia całego filmu.
I w końcu film... powiem szczerze,że sie rozczarowałam,może spodziewałam się zbyt dużo po przeczytaniu książki po raz drugi, nie mam pojecia,ale...
Film jest tylko "dobry", momentami troszkę nudny ale muzyka piękna. Ogólnie można obejrzeć,aczkolwiek bez zachwytu.
Serdecznie polecam książkę. ;)
Film przeciętny, skierowany do młodego widza. Zdecydowanie za bardzo przesłodzony, za dużo tej całej "niebiańskości". Film zapowiadał się świetnie. Pole kukurydzy, bunkier, koleś w roli "świra" - świetny. Tylko później zaczęło się z tego robić typowo Disney'owskie kino dla Rodziców i ich pociech. W połowie filmu zacząłem się uważniej przypatrywać, bo liczyłem, że zaraz zza rogu wyjdzie Michael Landon. Tylko jego brakowało w tym kiczu. O idiotycznych zachowaniach bohaterów nie chce mi się pisać, zrobili to za mnie inni w pozostałych tematach. Dla młodych widzów - polecam, starsi będą zażenowani.
Z czystej ciekawości, co według Ciebie czyni "Między piekłem a niebem" takim cudownych filmem a czego brak w "The Lovely Bones"? Dla jasności - nie uważam tego drugiego za wybitny, w skali imdb oceniam go tylko na 7/10 ale ten pierwszy wypada u mnie gorzej, głównie przez, moim zdaniem, dość banalne zakończenie. No i wizja Nieba była dla mnie raczej odstraszająca...