A mi się cholernie podobało. Rzadko na filmach płacze, a na tym się ku mojemu zdziwieniu popłakałam w pewnym momencie. Świetna muzyka i aktorzy. Jak dla mnie rewelacja. Choć pewne niedociągnięcia były, owszem. Zainspirowana filmem, sięgnęłam po książkę i uznałam, że książka zdecydowanie lepsza. Polecam zarówno książkę (autorka Alice Sebold), jak i ten właśnie film.
Pozdrawiam!