Wczoraj w końcu udało mi się zobaczyć ten film , zaraz po zobaczeniu dałam mu 7 ale ... później nie mogłam zasnąć moje myśli wciąż krążyły wokół tego filmu , dziś również myślę
intensywnie ... nad bólem , utratą i złem tego świata i mimo że są wątki które można by było lepiej poprowadzić to i tak daję mu jednak 8 . Widziałam już wiele filmów o seryjnych
mordercach ale tylko ten pozwolił by moje myśli się zatrzymały abym zaczęła analizować .... a to właśnie lubię cudny film !
ps. jedno mnie tylko gnębi , bo powszechnie wiadomo że rodzice (rodzina) zamordowanych osób nie mogą zaznać spokoju dopóki nie odnajdą ciała i nie będą mogli go pochować a tu
tak jakoś .... nie mówiąc już o duszach które się przez ten fakt błąkają , takie to trochę nieżyciowe
Mnie ogólnie też się film podobał ładnie zrobiony wizualnie mi bardzo podobała się scena jak przyszły dzieci raczej wcześniejsze ofiary mordercy .Fabularnie też film niczego sobie film o akceptacji o pogodzeniu się ze śmiercią bliskiej osoby że trzeba żyć dalej po życie toczy się dalej . Prosta formuła którą każdy zna .6/10
Mnie też nie podobało się, że ciało Suzie nigdy nie zostanie odnalezione. Miałem nadzieję, że ktoś w końcu otworzy ten sejf. Nie po to, żeby pokazano w filmie jej okropne zwłoki, ale żeby w końcu została odnaleziona i miała normalny pogrzeb. Zasługiwała na to.
Trzy osoby widziały holowanie sejfu do dziury. Każda z nich, wiedząc że sejf należał do podejrzanego o zabójstwo nastolatki, powinna skojarzyć fakty i powiedzieć, gdzie może być ciało. Zakładam, że gość był już normalnie poszukiwany w związku z dowodem znalezionym przez siostrę zabitej. To takie proste...
A tak... pozostanie nigdy nieodnaleziona. Rodzina wróciła do normalnego życia.
Marne pocieszenie, że Suzie w końcu trafiła do ziemi.
Nie w ten sposób... Nie takiego zakończenia oczekiwałem.
Kiedy siostra Suzie znalazła notatnik to Harvey wziął sejf by go porzucić w tej dziurze. Niestety było jeszcze za wcześnie by każdy wiedział o tym, że Harvey jest mordercą.
Osobiście też nie podoba mi się to, że nie odnaleziono ciała Suzie. Miałam nadzieję, że ta dziewczyna, która widziała ja jako ducha skojarzy fakty i powstrzyma ich przed wyrzuceniem sejfu.
Też miałam taka nadzieję że jak wrzucal ten sejf do tej dziury że jednak coś się stanie i nie wrzuci jej tam i odnajdą że tam jest. Nie takiego zakończenia oczekiwalam. Ale ucieszyło mnie to że na końcu ta dziewczyna go olala i nie była jego kolejna ofiarą.
Film jest według mnie świetny ! Choć jestem facetem to wstyd się przyznać, ale zużyłem całą paczkę chusteczek (do wycierania oczu rzecz jasna xd). Daje naprawdę do myślenia i podoba mi się to że niektóre wątki nie zostały dopowiedziany i widz ma możliwość interpretować je jak tylko zechce. Zaś co do wątku z pogrzebanym sejfem to według mnie to właśnie był jej symboliczny "pogrzeb", zaś rodzice odzyskali spokój gdy dowiedzieli się co się z nią stało i nie zapominajmy że w kajeciku popaprańca był pukiel jej włosów, więc rodzice jednak w pewnym sensie ją (pukiel) odzyskali :)