A przynajmniej zwiastun. Czekałem, czekałem i się doczekałem. No i co? Pokładałem wielkie nadzieje w ten obraz, czytając książkę już ładnych kilka lat temu (5, może 6), byłem pewny, że powstanie film. Potem informacja, że reżyseruje Peter Jackson! No lepiej by nie może - pomyślałem.
Czekałem na jakieś informacje o filmie bo książka mnie urzekła i wciągnęła całkowicie (mimo iż gustuje wyłącznie w gatunkach fantasy). Były pierwsze zdjęcia, ale dosyć liche. Wreszcie zwiastun.
I dupa.
Należę do tych którzy oglądaliby jak najwierniejsze adaptacje książek, więc zwiastun nie przypadł mi do gustu prawie wcale. Książka była dramatyczna, zwykła, nie było w niej wiele akcji, a mimo tego pochłaniała czytelnika (a przynajmniej mnie), tutaj pan Peter postawił na efekciarstwo (jak zwykle z resztą) i mocną, kryminalną nawet akcję.
Nie wiem, mam nadzieję, że to tylko zwiastun, a cały film będzie świetny. Albo nie, film nie może by świetny. Brak ziemianki, pola kukurydzy i (zapewne bo tego do końca nie wiem, ale raczej nie pokażą) gwałtu zabił wszystko na co czekałem.
Przykro.
Też jestem wielkim fanem Fantasy i tą powieść przeczytalem, ze wzgledu na Jacksona. Książka świetna, choć w pewnych momentach nużąca. Do zwiastunu jestem średnio nastawiony, może też dlatego, że każdy z nas ma inną wizję tego co działo się w Pensylwani?
Tak czy inaczej czekam z niecierpliwością i cieszę się, że to Peter się za nią zabrał.
Najbardziej z tej obsady nie podoba mi się Susan Sarandon...
A mi przeciwnie- bardzo podoba mi się w filmie będzie można zobaczyć Susan S.-wspaniała aktorka,pozdrawiam.
Zgadzam się, aktorka super, ale czy jej "superowośc" nie będzie zbyt wielka jak na postac którą gra?
Ja podczas czytania wyobrażałem sobie w tej roli Glenn Close ;)
Co do trailera - wstrzymałbym się z ocenami. To jakby oceniać książkę po okładce. A jestem przekonany, że gdybym zrobił tak w wypadku powieści Alice Sebold nigdy bym jej nie przeczytał. Stało się inaczej, za co jestem ogromnie wdzięczny.
Nie mam nic do takiej wizji nieba. Takich niesamowitych widoków właśnie oczekiwałem. Co do kryminalnej akcji, to nie szufladkowałbym tego, bo to już raczej kwestia montażu. Zwiastun można podzielić na dwie połowy, bo druga zupełnie zmienia klimat (a scena z włamaniem się do domu była obecna w książce). Pola kukurydzy faktycznie nie ma, ale ziemianki bym nie skreślał (w zwiastunie nie widać miejsca gdzie to się stało). Ciekaw tylko jestem co ze sceną gwałtu. W książce była dość ostra i wątpię, że będzie tak wyglądać w filmie. Mimo wszystko to jeden z najbardziej oczekiwanych przeze mnie filmów.
Co do tego pola kukurydzy. Czy ten moment akcji nie dzieje się w zimie? A więc raczej kukurydzy jako takiej nie ma, prawda? W zwiastunie są pokazane te "resztki" kukurydzy, czyli dokładnie tak jak pole kukurydzy powinno wyglądać zimą.
Ale już np. jak Jack biegnie z kijem bejsbolowym jest to typowe pole kukurydzy, a to o ile się nie mylę dzieje się wiosną/latem.
Więc chyba jest okej, tak mi się wydaje.
A z ziemianki wcale nie muszą zrezygnować. Może będzie. Poczekamy, zobaczymy.
A widzieliście może oficjalny zwiastun "Solaris" z 2002? Tam film jest robiony na mrożący krew w żyłach thiller, tym czasem prawda okazała się zupełnie inna. Obraz ten był raczej kameralny, spokojny, nie wysilony.
Podać inne przykłady? Closer, czyli nasze "Blżej" które stylizowano w zapowiedziach na komedie, a jest dramatem, Watchmen, ekranizacja komiksu gdzie w zwiastunach wybrano najbardziej spektakularne sceny. Myślę, że nie ma się co bać, Jackson to perfekcjonista, on nie zawodzi.
Pytanie do zawiedzionych ze pewnie nie bedzie sceny gwaltu
Rajcują was takie sceny? To nie bedzie taki film