Film z jednej strony mnie rozczarował, ale z drugiej był dobry, dlatego uważam, że jest ok i zasługuje na ocenę 7. Chciałam zauważyć, że w filmie można by potraktować tą dziewczynkę jako dybuka. Jasne, nie jest to demon, który wchodzi w ciało jakiejś osoby, by dokończyć własne sprawy, ale nastolatka jest właśnie zawieszona między niebem i ziemią z tego właśnie powodu. W filmie nie podoba mi się to, że chociaż w książce rodzina Susie nigdy nie dowiaduje się kto to zrobił, to w filmie dowiadują się, ale nie zdążają złapać mordercy. Osobiście bardziej wolę tą wersję zakończenia, jakie pojawia się tu coś typowego jak na filmy na podstawie książek. Chodzi tu oczywiście o zmianę fabuły.