zagrał przez chwile, w sklepie jeszcze przed jej śmiercią, bawił sie kamerą.
ktoś zauważył jeszcze jakieś smaczki?
np, w centrum handlowym na wystawie wielki napis j.r.r. tolkien.....
pozdro
Stary ile razy oglądałes ten film :D albo kilka albo miażdżysz mahjonga w 2 minuty :D Nie zauważyłem tych smaczków bo cały czas z rozdziabioną japą oglądałem film i co jakiś czas tylko mówiłem do kumpla "czujesz ?" albo dopowiadałem jakieś rzeczy... spostrzegawczy jesteś ;)
Jeśli chodzi o sam film... jeden z najlepszych, coś niesamowitego. Wogole nie tego się spodziewałem, "poszedłem, bo poszedłem" a to co zastałem poruszyło moje serce. Dla wrażliwych osób film niezapomniany. ;)
Pozdrawiam !
raz, wczoraj. tak mi sie zauważyło, hehe.
Jeśli chodzi o sam film... jeden z najlepszych, coś niesamowitego. Wogole nie tego się spodziewałem, "poszedłem, bo poszedłem" a to co zastałem poruszyło moje serce. Dla wrażliwych osób film niezapomniany. ;)
zgadzam się w stu procentach, film świetny a Stanley Tucci zagrał tak że się obsrałem.
pozdro