PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200209}

Nostalgia anioła

The Lovely Bones
2009
7,1 125 tys. ocen
7,1 10 1 125407
5,3 31 krytyków
Nostalgia anioła
powrót do forum filmu Nostalgia anioła

tytuł filmu wg.mnie został lepiej przedstawiony niż w oryginale.Jak bardzo rzadko sie złoży że przetlumacza z ang. poprawnie tak teraz im sie udało.Nostalgia anioła dużo lepiej brzmi niż szkielet.
Co do filmu genialny! nie czytałam ksiazki ale mysle ze przeczytam napewno. Saoirse jest poprostu chodzącym czystym talentem.Zagrać martwa dziewczynke jest wyzwaniem,ale nie dla niej.Świetnie sobie poradziła. W filmie ujmujący był realizm.To w jaki sposób była przedstawione podróż gł.boh.te miejsca...Wszystko tutaj było magiczne,poruszające i prawdziwe.Przebieg akcji był dla mnei zaskoczeniem.Mordercy nei złapano,ciała nei znaleziono,ale rodzina i tak odnalazła spokoj,a Susie trafiła tam gdzie miała trafić.Bardzo ciekawa wg.mnie koncepcja przedstawiajaca podroz duszy i balansowanie miedzy 2 swiatami.Świetny film. Ja daje 10.Dlaczego?? dlatego,że dał mi pełen spokój,który był mi potrzebny...

Jane_Mary20

zgadzam sie w 100%. gdybym mógł dałbym 15/10. Najbardziej poruszający film 2009 roku. Ta magia.. klimat,... prawdziwosc.... jestem pewien ze nigdy tego filmu nie zapomne... pozdrawiam serdecznie

urson1

Naprawde jeden z najberdziej niedocenionych filmow w historii kina.
Naprawde nei rozumiem dlaczego...moze dlatego,że miał przekaz i nie ociekał komercha??

użytkownik usunięty
Jane_Mary20

Tytuł filmu jest taki sam, jak tytuł książki, nie bardzo mogli jakoś to zmienić... Co nie zmienia faktu, że bardzo dobry. Książka była wspaniała, serdecznie polecam. A ja sama muszę wybrać się w końcu na film^^

ocenił(a) film na 6
Jane_Mary20

"tytuł filmu wg.mnie został lepiej przedstawiony niż w oryginale.Jak bardzo rzadko sie złoży że przetlumacza z ang. poprawnie tak teraz im sie udało.Nostalgia anioła dużo lepiej brzmi niż szkielet."

Huh? Polski tytuł jest tragiczny, jak z taniego romansu. Oryginalny - "The Lovely Bones" - nie oznacza "szkielet"! "The Lovely Bones" to metafora, którą posłużyła się bohaterka :

"These were the lovely bones that had grown around my absence: the connections — sometimes tenuous, sometimes made at great cost, but often magnificent — that happened after I was gone. And I began to see things in a way that let me hold the world without me in it. The events my death brought were merely the bones of a body that would become whole at some unpredictable time in the future. The price of what I came to see as this miraculous lifeless body had been my life."

Ellina

Huh? mi sie podoba ten tytuł.Nie jest tragiczny.Tragicznie by wyszło przetłumaczenie oryginalnie na jezyk polski.Napewno niewiele osób by to potraktowało jako metafore.

ocenił(a) film na 6
Jane_Mary20

Ale "Nostalgia anioła"? Z doświadczenia wiem, że wiele osób taki tytuł zniechęca, kojarzy im się właśnie z "tanim romansem" i spłyca historię, która jest w oryginale naprawdę mroczna. "The Lovely Bones" spełnia zadanie tytułu - intryguje.

Ellina

w polskim tłumaczeniu nie sprawdziłoby sie to,a znając naszych wspaniałych speców od promocji ,probujac przetlumaczyc tytul z oryginału na oryginał po polsku jak zwykle daliby dupy. Dlatego obstaje przy "nostalgi anioła".Nie brzmi jak tanie romansidło.Kto by niby głowną bohaterkę nazywał znostalgowanym aniołem.Zreszta nie czytam tanich romansideł więc nie wiem,nie wypowiadam się.

ocenił(a) film na 9
Ellina

lovely bones jest nieprzetłumaczalne. a polski widz jest zbyt tępy żeby iść
na film o zagranicznym tytule z więcej niż dwiema sylabami.