...ale po obejrzeniu mam mieszane odczucia. Z jednej strony film nudny, strasznie niedynamiczny, niekiedy wręcz sprzeczny i nielogiczny, jeśli chodzi o kolejność scen, z drugiej zaś niezwykle refleksyjny, pełen bolesnych emocji, choć spokojny... Ciężko jednoznacznie ocenić.
Jedno, co mogę powiedzieć z całkowitym przekonaniem, to świetnie zagrana rola zgwałconej Suzie. Pokłony w stronę Saoirse Ronan. Genialna! Rzadko się zdarza, by dziecko aktora (jej ojcem jest Paul Ronan, Irlandczyk) było dobrym aktorem, a nie na siłę wypromowaną, nijaką drewnianą lalką...