Dlaczego 5 lat temu dałem ocenę 7? Przecież ten film jest rewelacyjny! Już planowałem zmienić po obejrzeniu aż tu nagle przypomniałem sobie dlaczego. Ostatnie 10 minut. Wyglądało jakby Jacksonowi się odechciało, albo po prostu zajął się czymś innym a projekt po prostu musiał dokończyć. Nie wiem czy nie najważniejszy moment filmu, zakończenie a on to tak poważnie spierdzielił. Zwłaszcza śmierć gwałciciela. Serio? To ja k*rwa oglądałem film dla 15-latków, gdzie na końcu złą postać spotyka najgłupsza z możliwych kara tylko dlatego, że "dobrze mu tak!"? Czy może aspirujący do świetnego, film? Ostatnie 10 minut skłania mnie ku temu pierwszemu. Mogło być fajnie ale niestety, smród brzydkiego bąka pozostał
Tylko, że Jackson jest dobrze znany z tego, że lubi mocno mieszać w zawartości książek. Myślę, że nikt by się nie obraził, gdyby zrobił to samo w tym przypadku. Zwłaszcza, że jest to dużo mniej znana książka od tych, na podstawie których robił poprzednie filmy.
Miałam dokładnie takie samo wrażenie, jestem poważnie rozczarowana zakończeniem historii... :) Może i na podstawie książki, ale raczej rzadko spotyka się filmy wiernie oddające ich treść ;P
A po co wogóle była ta laska ze zdolnościami paranormalnymi, myślałam że pomoże zatrzymać sejf na samym końcu od spadnięcia w lej, że pomoze w szukaniu ciała, ze to z nia suzie bedzie sie kontaktowac zeby pomoc rodzinie, a tak? Mogłoby jej wogóle nie być....