Zastanawia mnie pewna niekonsekwencja w filmie...
Skoro zły sąsiad trzymał w piwnicy ten sejf ze zwłokami Suzie, to jakim cudem np jej siostra po zejściu do piwnicy nic nie wyczuła? Przeciez zwłoki powinny sie zacząć rozkładać a po takim czasie wydawać smród :/ Cała akcja ponad rok trwala :/...
hehhe. na tym polega budowa dobrego sejfu !!!, że nie przedostanie się nic ani w jedną ani drugą stronę, niektóre sejfy można naruszyć tylko dynamitem ( pooglądaj vabanque i inne filmy typu "ocean eleven" itd..)
"na zapach to jednak nie ma za bardzo wpływu" - jeżeli to, że sejf jest szczelny i nie przepuszcza powietrza , nie ma wpływu na roznoszenie się zapachu to ziemia jest płaska.
Dyfuzja - słowo 'klucz' do tej 'zagadki'
dokładnie :)))
Panu założycielowi temat jakieś braki z chemii i fizyki się kłaniają...
Zapach to nie abstrakcja , to coś materialnego i konkretnego co się nie przedostanie z żadnego dobrego sejfu...
Co by zrobił każdy człowiek na miejscu jej siostry : przerażonej gdyż
prawdopodobnie jest w domu zabójcy, szukającej dowodu morderstwa własnej
siostry! Spieszyła się (chociaż miałą czas oglądania pamiętnika:P)
Myśle że ja na pewno podeszłabym do każdej szafki stołu i regały czy sejfu
żeby go powąchać! (ironia) Ty wiesz że Suzie jest w sejfie, ona - nawet o
tym nie pomyślała!