Emocjonalnie ten film gra dość skutecznie. Dobra gra aktorska, przeciągnięcie scen i tworzenie sytuacji, kiedy widzowi powinno zrobić się smutno, czy też jak to bardzo ładnie zauważono w polskim tytule, nostalgicznie.
Trzeba powiedzieć uczciwie - to bardzo sprawna robota pod względem efektów, wspomnianego aktorstwa, zdjęć itd. Również muzyka jest dobra.
Historia jest jednak moim skromnym zdaniem bardzo niedojrzała, pod tymi wszystkimi emocjami niewiele ciekawego ma do powiedzenia.
Rozciąganie wielu scen, ich rażąca, nastawiona na czysty efekt emocjonalny nielogiczność to chyba główna wada tego filmu.
Film bardzo ładny, ale niewiele więcej.