Moim zdaniem to sekwencja klimatycznych zdjęć i cyfrowych scenografii i tak do sprawy podchodząc - może się podobać. Nad scenariuszem nie widzę sensu się rozwodzić, zastanawia mnie natomiast pewna kwestia... We wszystkich opisach czytam "zgwałcona i zamordowana". W którym momencie ktoś się tam dopatrzyl gwałtu, albo chociaż wzmianki o nim?