Film nie da jednoznacznie ocenic. jesli chodzi o motyw thrillerowy moja ocena to 5 zas jesli chodzi o motyw fantazy badz melancholijne gowno to daje -0. jako thriller to szalu nie ma ale 5 moge dac ale naprawde nie ogladajcie tego filmu jesli nie chcecie ogladac przez poltorej godziny z dwoch pierdolenia o niczym. film mozna strescic w pol godzinie. ogolna ocena 2,5!!!!!
Napisałeś o "melancholijnym gównie" lecz weź pod uwage że w wileu serwisach np.:
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=30797
http://cinema-city.pl/index.php?module=movie&id=1668
film ten klasyfikuje się jako Thriller, Fantazy oraz DRAMAT a dramanty mają to do siebie że zdaża się że są melancholijne :) pozatym w literaturze termin melancholijny jest częściowo powiązany z terminem "Nostalgia" jak w tytule (co prawda nie w orginalnym tytule ale jednak) wię można było przewidzieć melancholijne motywy, a nie tylko sam thiller. :) ale każdy ma prawo do własej opinii :)
Zgadzam się że filmu nie mozna ocenić jednoznacznie to kilka gatunków w jednym i nie wszystko, każdemu musi odpowiadać. Pozdrawiam
Juz za sam Twoj styl wypowiedzi, na przekor niej poszedlbym do kina... Ale bylem zanim przeczytalem Twoja "recenzje" i nie zaluje. Piekny film, jakze inny od tych pelnych przemocy i wulgaryzmow, dajacy nadzieje na lepszy swiat i pokazujacy jednak istnienie jakiejs wyzszej, prawdziwej sprawiedliwosci... Piekne powiazania i wzajemne przenikanie dwoch swiatow, realnego (z super-babcia) i metafizycznego... Ale co moze o tym wiedziec osoba, u ktorej w slowniku tak wiele "laciny"...
W stu procentach się z Tobą zgadzam korzecki1982.
Film był bardzo dobry.Dający do myślenia.Ja wstając z kinowego fotela
miałam łzy na policzkach ,choć bardzo rzadko mi się to zdarza. Wręcz prawie
w cale. Łatwo jest "ostro" kogoś ,coś skrytykować ale tak na prawdę trzeba
to dwa razy przemysleć.Peter Jackson to wybitny reżyser .Potrafi zrobić z
filmu prawdziwy synkretyzm gatunkowy.I mimo,że słyszałam wiele opinii na
temat tego filmu,niekoniecznie pozytywnych nie dam powiedzieć sobie na
niego nic.A nijaki bioly_69 jest za pewne na niczym nie znającym się i
beszczecącym swoimi wulgaryzmami wszystkich i wszystko. Pewnie po filmie
spodziewał się czegoś z serii krwawego mordu czy pornografii. Żal mi takich
ludzi gdyż pewnie nawet cieniutkiej nowelki by nie napisali,a wypowiadają
się na tematy z "półek wyższych".
A ty byś nowelkę napisała?
Od kiedy "napisanie nowelki" jest kryterium dopuszczającym do dyskusji?
Choć przyznam, że bioly nie popisał się ani inteligencją ani kulturą.
"synkretyzm gatunkowy"
To jest największa chyba wada tego filmu - nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Pomieszanie z poplątaniem. A Jackson może jest wspaniałym reżyserem, ale ten film to wpadka.
To co dla Ciebie jest wadą dla kogoś może być zaleta . Od kiedy to subiektywizm ,osobiste oczekiwania i potrzeby maja stanowić czy coś jest obiektywnie dobre czy też nie. Jedni oczekują tego co tu dostali a inni czegoś zupełnie innego. Czy można kogoś winić za to że ma odmienny temperament i światopogląd i na tej podstawie twierdzić że myli się z własną oceną filmu ?
Wiesz niektórzy oceniają film -żle po prostu dlatego ,że nie obrażając
nikogo są banalni.Wiem ponieważ mówię o własnej autopsji. Znajomy ocenia go
jako "tępy"ale horrory i filmy,które nie mają żadnego sensu są super.
Poza tym Ci co nie mają zielonego pojęcia o sztuce,filmie nie powinni się w
ogóle wypowiadać i to krytykując w taki sposób.Czytałam wiele opinii o
filmie i były to opinie krytyków filmowych.Ciekawie dlaczego oni go tak
beznadziejnie nie ocenili ?
No to już przesadziłaś ! Tu każdy ma prawo się wypowiedzieć nawet jeżeli mu się film nie podoba. Mi chodzi tylko o to dlaczego użytkownicy wzajemnie się oskarżają oto że mają inne oczekiwania i potrzeby niż ich rozmówcy.
Jeżeli mamy posiłkować się opiniami krytyków, to ja widziałem raczej negatywne recenzję. W ogóle film na całym świecie jest raczej odbierany negatywnie, jako porażka finansowa i artystyczna.
Mimo zwiększenia nominacji oskarowych do dziesięciu, film nie został nawet nominowany, a w gronie tych dziesięciu znalazły się filmy dosyć przeciętne. Choć, nie jestem do końca pewien czy film miał możliwość się zakwalifikować. No ale Tucci dostał nominację, to film pewnie też mógł dostać. Może ktoś kto się bardziej zna, może się wypowiedzieć:)
"Znajomy ocenia go
jako "tępy"ale horrory i filmy,które nie mają żadnego sensu są super."
Może są super, a ty po prostu tego nie widzisz? Uszanuj opinię kogoś innego:) Sama ustaliłaś sobie kryterium, według której zdewaluowałaś wartość opinii kolegi. Tak samo ja bym mógł nazwać dyskutanta kretynem i powiedzieć, że dlatego nie ma racji, bo jest głupi. Ale to by było chyba niewłaściwe, nie?
"Z nowelką myślę nie byłoby problemu"
Napisz, chętnie przeczytam:)
Hej wiesz jeśli chodzi akurat o oskary to ja nie uzależniałbym wartości filmu od ilości nominacji i zdobytych statuetek :) np.
Skazani na Shawshank najlepiej oceniony film na Filmwebie ma oskarów zero - 0
Natomiast Titanic ma ich chyba 11 a jakby sie zastanowić znajdą sie lepsze filmy.
To tak na marginesie jeżeli chodzi o oskary :)
No ok:)
Napisałem przecież tylko swoją opinię, nie?:)
"Czy można kogoś winić za to że ma odmienny temperament i światopogląd i na tej podstawie twierdzić że myli się z własną oceną filmu ?"
Można:) No niestety tak jest ten świat zbudowany, że nawet Twój apel nawołujący do szacunku cudzej opinii, dyskredytuje w pewien sposób moją opinię i mnie.
Nie można być obiektywnym w swym subiektywizmie:) Byłbym chyba hipokrytą gdybym dopuszczał możliwość, że czyjaś opinia, całkiem inna od mojej jest bliższa prawdzie:D Ale utrzymuję swoją nietolerancyjną naturę na wodzy i nie obrażam innych, nie przekonuję na siłę do swoich przekonań, tylko je wyrażam. To źle?:)
Nie każdy ma prawo do wyrażania własnych opinani , a ja się tylko pytam ponieważ jak widać mój post dotknął nie tylko Ciebie. Nie nawołuje do szacunku .Twoja odpowiedź jest dla mnie w porządku.No czyjaś opinania jest bliższa czyjejś prawdzie i inaczej być nie powinno:)
"Byłbym chyba hipokrytą gdybym dopuszczał możliwość, że czyjaś opinia, całkiem inna od mojej jest bliższa prawdzie:D" Ja bym to nazwała byciem w zgodzie z własną prawdą :)
Chłopaki przecież ja nikogo w swojej opinii obrażać NIE CHCĘ ! :)
Czytałam wiele opinii i na prawdę były dobre.
Przecież nie mam nic za to ,że bronię filmu jak nie wiem kogo :)
Miliona nie dostałam bez obaw :)
Jak napiszę książkę dam znać :)
Na razie myślę nad dalszą fabułą :)
Może pomożecie ?:)
A co do filmów znajomego nie mam wątpliwości ,że nie są dobre :)
Za bardzo przesiąknięte erotyzmem albo i ów jak MARTWE ZŁO :)
"MARTWE ZŁO" cieszy się wielkim szacunkiem i jest filmem kultowym. Ja nie przepadam (ale jeżeli ktoś czai i lubi konwencje...), ale jeżeli ktoś oceniłby ten film 10/10 to bym się nie zdziwił i uszanowałbym to, bo zjechanie takiej opinii wynikałoby z mojej ignorancji:)
No jak Ty już MARTWE ZŁO uważasz za dzieło to ja nie wiem z kim ja tu w
ogóle rozmawiam ! :D
Ten film to parodia !
Płakałam ze śmiechu na całym filmie ,a to miał być horror.
Sposób poruszania się postaci, ich wygląd -masakra... :)
No ale ok w takim razie może pokuszę się na napisanie książki coś w rodzaju
MARTWE ZŁO :)
Poprzeczka niżej :)
SZOK
Dobrze przeczytałaś to co napisałem? Przeczytaj jeszcze raz i przemyśl:)
"Ten film to parodia !" <--- To słowo klucz:)
I wcale nie musisz ze mną rozmawiać:)
Wyczuwam ironię, więc chyba jednak nie zrozumiałaś:)
A jeżeli się mylę i zrozumiałaś to spoko:) Bardzo się cieszę.