po przeczytaniu ksiazki czekalam na cos bardziej ekscytujacego, obrazu pelnego emocji, wyciskania lez, wspolczucia i zlosci na koniec.
cokolwiek to bylo (uczucia podczas ogladania filmu) nie rownalo sie to z czytaniem ksiazki.
film ma w sobie troche magii, nie da sie tego ukryc, ale zdecydowanie sie rozczarowalam.
ten film powinien byc obfity w pelna akcji fabule, groze, efekty specjalne.
za malo za malo za malo
aczkolwiek panna ronan i weisz bardzo mi sie spodobaly
dlatego tez bedzie 7/10