Pomyslowosc filmu niezla, reszta niczym szemrany obraz spoza opiumowej mgielki.... wyglada kolorowo ale po przebudzeniu czuc kaca - kaca niedosytu. Po prostu film jest tak naprawde bardzo przecietny i tylko nazwisko rezysera elektryzuje...nic wiecej. Slyszalem o ksiazce, to musi byc hit, musi byc naprawde dobra i kolorowa. Film mimo usilnych prob ubarwienia scen - bezbarwny i moim zdaniem nieudany a przede wszystkim przereklamowany. Co osobiscie mnie urzeklo - gra tej mlodej aktorki - byla faktycznie bardzo 'zwiewna', niczym aniol. Bardzo podobala mi sie rola mordercy i wszystko co sie dzialo wokol niego - mroczne i psychopatyczne.Co mnie sie nie podobalo - obraz i wszystko to w przedsionku Nieba... niestety bylo to po prostu smieszne i zbyt nasycone ... pieknem az do bolu. Po prostu nudne. Ogolna ocena nie najlepsza.