Myślałem, że to będzie kolejna 10, tymczasem to właściwie taki średniawy film. Jakoś nie
pasowały mi te wstawki z Susie już po jej śmierci. Nie czułem takiej spójności między światami.
Wyszły strasznie sztucznie. Pewnie powiecie, że tak miało być, ale jak sobie przypomnę film
''Między piekłem a niebem'' to wiem, że można przedstawić coś ''plastycznie'', a nie tak
komputerowo sztucznie. Dodatkowo ojciec podejrzewał np. starego dziadka o tą zbrodnię, ale już
samotnego faceta po czterdziestce, budującego domki dla lalek i który podejrzanie się
zachowywał, to ani ojciec, ani tym bardziej policja nie podejrzewali. Największy minus jednak na
koniec. Film niby taki nostalgiczny i dający do myślenia, a moim zdaniem za mało w nim było
przemyśleń i rozważań bohaterów, a za dużo ''akcji'' i komentowania rzeczywistości. Za to film nie
był nudny i te ponad 2 godziny minęły szybko. Muzyka też na plus. Ogólnie dobry film jednak bez
rewelacji