"Notting Hill" to koronny przykład filmu z gatunku komedii romantycznej. I cokolwiek by tu nie napisać przykład bardzo udany. Dla mnie był to film, który oglądało się z olbrzymią przyjemnością. Świetny duet aktorski Julia Roberts - Hugh Grant gwarantują nam dobrą zabawę i nieco wzruszeń. Oprócz tego nie można zapomnieć o Spike'm, który był najbardziej zabawny. Niektóre sceny (np. wywiady przeprowadzane przez H. Grant'a) powodowały u mnie wybuch śmiechu (Di Caprio jako reżyser :-)))) Naprawdę niezły filmik, mnie osobiście podobał się bardziej niż np. "Cztery wesela i pogrzeb". Nie można też zapomnieć o świetnej muzyce z jednym starym, ale jakże pięknym utworem. Więc wszyscy, którzy jeszcze nie widzieli niech biegną do wypożyczalni, bo po prostu warto. Sympatyczna historia miłosna + dobry humor + świetna obsada = Notting Hill. Ocena: 9 z małym minusem.