Notting Hill
1999
Wszystkim się ten film podobał a mi wręcz przeciwnie. Postaci Anne Scott granej przez Julię Roberts wręcz nie mogłam znieść. Nie wiem co wszyscy widzą w tym filmie. 5/10.
I bede bronił tego stwierdzenia za wszelka cene, bo nie dam sie przekonac, ze sa jakies lepsze komedie romantyczne od "Love actually" i własnie "Notting Hill". Nie bede go tutaj zachwalał, bo kazdy, kto go zobaczy bedzie zrywał boki ze smiechu i pokocha go od pierwszych scen i bedzie do niego wracam po ukojenie, dobry...
więcej
Czy tylko ja tak kojarzę? ;]
Oba filmy przeurocze, perełki w swoim gatunku. Jednak mimo całego mojego zachwytu nad Hepburn (Holly w końcu, no.. ;]), "Notting Hill" bawi mnie bardziej.
Z reguły nie lubię komedii romantycznych i unikam ich jak ognia, jednak Notting Hill to przyjemny film, który poprawił moje samopoczucie. Oczywiście nie wierzę, w taką słodką miłość, ale dobrze jest czasami oderwac się od szarej rzeczywistości.
Bardzo fajna jest muzyka do tego filmu, i szkoda, że nie ma jej w filmwebie =/ Ale ogólnie film suuuuuper!! Uwielbiam!! Dziś leci w tvn ;D
Filmy z Julią Roberts na ogół bardzo mi się podobają, ale z Notting Hill było inaczej. Historia jest zdecydowanie za długa, niewiele się dzieje, a jedyną dawką humoru jest "osobnik o imieniu Spike".
Poza tym film jest całkiem przeciętny, a w moim odczuciu: po prostu nudny.
Nie znałem tego filmu do wczoraj, kiedy to pojawił się w zadaniu na maturze z angielskiego. Dziekuje CKE za pokazanie mi tak zajebistego filmu
Po obejrzeniu filmu nasunęła mi się myśl ze zakochane osoby maja przy osiągnięciu tego stanu z każdą chwilą coraz to bardziej nasuwające się klapki na oczy. Czyżby miłość potrafiła ranić jednocześnie przezwyciężając nieoczekiwany ból spowodowany przez drugą połówkę? Miłość potrafi jednocześnie dawać szczęście raniąc...
więcej
Nie jest zły. Ma ciekawy pomysł na fabułę i generalnie nie nuży, ale widziałam lepsze. Dzięki przezabawnemu współlokatorowi przyznaje filmowi mocne 7/10.
